sobota, 21 maja 2022

Zamek w Bauska. Łotwa


Bauska/Bowsk to niewielkie miasteczko na południu Łotwy, niedaleko granicy z Litwą, wzmiankowane po raz pierwszy w 1443 roku. Historia miasteczka związana jest z historią inflanckiej gałęzi zakonu krzyżackiego, gdyż właśnie we wspomnianym 1443 roku Zakon rozpoczął tutaj budowę zamku obronnego zakończoną w 1456 roku (rozbudowa do końca XVI wieku), w widłach rzek Mēmele (Niemenek) i Mūsa (Musza), które łącząc się tworzą Lelupę. Powstała największa w tym regionie twierdza chroniąca Inflanty przed najazdami Litwinów oraz kontrolująca handel między Litwą a Rygą. 
 
 
W 1562 roku nastąpiła sekularyzacja inflanckiej gałęzi zakonu, powstało Księstwo Kurlandii i Semigalii[1], którego pierwszym świeckim księciem został ostatni (w tym państwie) mistrz zakonu, Gotthard Kettler, będący lennikiem króla Zygmunta Augusta.  Nowy książę potrzebował nowej rezydencji, zatem około 1580 podjął decyzję o rozbudowie zamku, a właściwie o budowie nowej jego części, zmieniając go w ufortyfikowana manierystyczną rezydencję. Ta budowa została ukończona do 1596 roku już przez jego następcę i syna, Fryderyka Kettlera.
 

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
W czasie wojny polsko-szwedzkiej, w 1625 roku, zamek zdobyli żołnierze szwedzcy pod wodzą Gustawa II Adolfa. W ciągu kolejnych trzydziestu pięciu lat przechodził kilkakrotnie z rąk szwedzkich do polskich i przeciwnie co w znacznym stopniu przyczyniło się do jego destrukcji. Trwało to do zawarcia pokoju w Oliwie w 1660 roku. Ostatecznie w 1706 roku, w czasie III wojny północnej najstarsza, średniowieczna część zamku i rezydencja pałacowa zostały wysadzone przez Rosjan. 
 
 


 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Część średniowieczna zamku pozostała ruiną. Odbudowa części pałacowej, i zorganizowanie w niej Muzeum Zamkowego trwała od 1973 do 1990 roku. Można w niej oglądnąć kilka wystaw związanych z historią zamku a także ciekawą ekspozycję strojów i biżuterii z czasów Księstwa Kurlandii. 
 
Wizytę w tym historycznym miejscu można zakończyć spacerem po parku za zamkiem, aż do zbiegu Niemenka i Muszy, mijając Zielony Teatr, czyli estradę wykorzystywaną w czasie miejskich festiwali.  


[1] Księstwo Kurlandii i Semigalii – zostało inkorporowane do Korony i Wielkiego Księstwa Litewskiego w  1726 roku





 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 









 
 
 
 
 
 
 
 

niedziela, 15 maja 2022

„Kraina Zatok” – Park Narodowy Lahemaa, Estonia


Założony w 1971 roku Park Narodowy Lahemaa jest najstarszym i największym parkiem narodowym Estonii (747,84 km², w tym 268,74 km² obszarów morskich). Położony jest w północnej części estońskiego wybrzeża o urozmaiconej linii brzegowej – dawne skaliste wysepki przekształciły się w półwyspy pooddzielane od siebie zatokami. Nazwę tej krainy – Lahemaa – tłumaczy się właśnie jako „Kraina Zatok”.
 
Na południu PN dominują zalesione (70 % powierzchni parku narodowego pokrywają lasy) wzgórza morenowe, jeziora i mokradła. Park przecina siedem rzek i kilka strumieni, bije prawie 150 źródeł. Na jego terenie naliczono 44 gatunków roślin chronionych, 307 gatunków mchów i 398 porostów, 222 gatunków ptaków i 50 ssaków. 
 


Część północna parku to równocześnie obszar o największej liczbie głazów narzutowych – pozostałość po ostatniej epoce lodowcowej. Kiedy bowiem 110.000 lat temu gromadzący się w skandynawskich górach śnieg zmieniał się w lód i przesuwał ku południowi, zagarniał po drodze skały i piasek. Kiedy klimat się ocieplił i topniejący lodowiec zaczął się cofać (około 12.400 lat temu), skały które przyniósł pozostały tworząc w Estonii największe w północnej Europie pola głazów narzutowych. Część tych kamiennych pól z czasem porósł  las. W Estonii naliczono ponad 1600 wielkich głazów i pól pokrytych skałami, większość właśnie w PN Lahemaa, a zwłaszcza w jego części, na półwyspie Käsmu.  
 
To była wspaniała wędrówka wśród tych niemałych „kamyczków” –  obmywanych falami Bałtyku czy ukrytych miedzy sosnami i świerkami, porośniętych mchem, schowanych w cieniu i błyskających miką w promieniach słońca. Szarych, prawie czarnych, brązowych, bordowych i pasiastych. Gładko otoczonych i rozłupanych na pół pod wpływem niewyobrażalnej siły lodowca, który je tutaj przywlókł. 
 

Największą miejscowością na półwyspie Käsmu (mniej więcej 6 x 3 kilometry), który był celem mojej wycieczki z odległego o około siedemdziesiąt kilometrów Tallina, jest wieś o tej samej nazwie co półwysep. Pierwsza wzmianka pochodzi z 1453 roku (jako plaża Kesmo należąca do posiadłości Aaspere), jako wieś wymieniona jest w 1524 roku. Mieszkańcy utrzymywali się z rybołówstwa. W XVII wieku istniała stocznia, w której budowano żaglowce – pierwszy statek zbudowano w 1697 roku. W latach 1884–1931 działała szkoła morska – budynek szkoły przetrwał do dziś. 
 
 
Pamiątki związane z historią wioski, stoczni i portu można oglądać w Muzeum Morskim zorganizowanym w dawnym budynku kordonu (posterunku wojskowego/policyjnego). 
 





 

 

 

 

 

 

 

 

 



poniedziałek, 9 maja 2022

Piramidy na Teneryfie? Wyspy Kanaryjskie, Hiszpania


Mieszkańcy położonej na wschodnim wybrzeżu Teneryfy Güímar, patrząc na porośnięte trawami i krzewami sterty kamieni na peryferiach ich wioski, sądzili, że zostały ułożone przez poprzednie pokolenia rolników, którzy oczyszczając grunt pod uprawy, składali kamienie na brzegu pola.  
 
 
W 1991 roku zainteresował się tymi „odkładanymi” kamieniami Thor Heyerdahl (1914–2002), norweski etnograf i podróżnik, zwolennik hipotezy o kontaktach między starożytnymi cywilizacjami z różnych kontynentów. Odkrył, że nie są to przypadkowe „kupy” kamieni, ale, że zostały ułożone w przemyślany sposób, na planie prostokątów, na uprzednio wyrównanej ziemi. Kolejne warstwy mają mniejsze rozmiary w stosunku do platformy, na której zostały ułożone, tworząc w ten sposób kolejne stopnie budowli – piramidy schodkowe. Stwierdził, że użyte do ich budowy kamienie nie pochodziły z najbliższego otoczenia lecz ze skał wulkanicznych i noszą wyraźne ślady obróbki. Wskazywał na podobieństwo piramid z tymi, które znano z Afryki czy Ameryki Łacińskiej. Uważał, że są efektem aktywności starożytnych cywilizacji. 
 
 

W tym samym czasie, w początku lat dziewięćdziesiątych XX. wieku, grupa naukowców z Instytutu Astrofizyki Wysp Kanaryjskich uznała, że główny kompleks piramid jest zorientowany astronomicznie – z jednej strony zachód słońca w czasie przesilenia letniego, z drugiej wschód słońca w czasie przesilenia zimowego. Ponadto odkryto zjawisko nazwane  „podwójnym zachodem słońca” występujące  podczas przesilenia letniego. Obrazują je zdjęcia i  krótki film w muzeum – najpierw słońce chowa się za krawędzią kaldery Pedro Gil, potem powtórnie ukazuje się poniżej półki skalnej na stoku kaldery, aby po chwili zniknąć za dnem kotła.
 


Mimo tych stwierdzeń nie udało się Heyerdahlowi ustalić kiedy piramidy zostały zbudowane, ani kto był ich twórcą. 
 
Ślady znalezione w jaskini pod jedną z piramid (Jaskinia Chacona) wskazują, że była ona zamieszkana przez Guanchów (pierwotnych mieszkańców wysp przybyłych z Północnej Afryki ok. 3000 lat temu). Wiadomo też, że przed przybyciem Hiszpanów, właśnie w Güímarze była siedziba jednego z dziesięciu królów Teneryfy. Brak było jednak dowodów, że to właśnie Guanczowie byli budowniczymi tych piramid. 
 




 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Chcąc chronić piramidy przed dalszą dewastacją (z dziewięciu piramid w Güímarze ostało się tylko sześć, zniknęły również, rozebrane na budulec, podobne piramidy w innych miejscach na wyspie, o czym świadczyły przekazy ustne i fotografie niektórych z nich), w 1998 roku Heyerdahl założył park etnograficzny – przy pomocy finansowej norweskiego przewoźnika morskiego Freda Olsena. Obecnie funkcjonuje pod nazwą: „Piramidy Güímar. Park Etnograficzny i Ogród Botaniczny” (Pirámides de Güímar. Parque Etnográfico & Jardín Botsánico). I nudzić się w nim nie można. 
 
 
Ogród botaniczny usytuowano dokoła kompleksu piramid. Prowadzi przezeń ścieżka nazwana imieniem Wolfredo Wildpret de la Torre [1] (Wolfredo Wildpret Botanical Route). Liczne przykłady roślin typowych dla wyspy są szczegółowo opisane. 
 


 
 
Zanim jeszcze wstąpiłam na ścieżkę „botaniczną”, mogłam obejrzeć kilka wystaw w muzeum (Casa Chacona Museum) i w audytorium. Główna wystawa to przegląd piramid w różnych miejscach świata, dużo miejsca poświęcono też ekspedycjom Heyerdahla oraz modelom i replikom jego statków.

Odpuszczam sobie kilka ścieżek tematycznych, przeznaczonych chyba głównie dla dzieci (tropikarium, trujący ogród, etc.).
 
Wyniki najnowszych badań archeologicznych podważają teorie wysunięte przez Heyerdahla. Okazuje się bowiem, że piramidy powstały na warstwach, w których odnaleziono ceramikę z XIX wieku, co wskazuje, że nie mogły zostać wzniesione wcześniej, niż właśnie w tym okresie. A to wyklucza udział w ich budowie Guanczów. Wykorzystywanie przez nich jaskini kilkanaście/kilka wieków wcześniej nie ma związku z tymi tajemniczymi jednak obiektami. 
 
Mimo to Piramidy Güímar zdecydowanie warto zwiedzić.    

[1] Wolfredo Wildpret de la Torre (ur. 1933) – hiszpański botanik, ekolog, profesor na uniwersytecie w LA Laguna, założyciel i pierwszy prezes grupy ekologicznej działającej w obronie przyrody na Wyspach Kanaryjskich