poniedziałek, 9 maja 2022

Piramidy na Teneryfie? Wyspy Kanaryjskie, Hiszpania


Mieszkańcy położonej na wschodnim wybrzeżu Teneryfy Güímar, patrząc na porośnięte trawami i krzewami sterty kamieni na peryferiach ich wioski, sądzili, że zostały ułożone przez poprzednie pokolenia rolników, którzy oczyszczając grunt pod uprawy, składali kamienie na brzegu pola.  
 
 
W 1991 roku zainteresował się tymi „odkładanymi” kamieniami Thor Heyerdahl (1914–2002), norweski etnograf i podróżnik, zwolennik hipotezy o kontaktach między starożytnymi cywilizacjami z różnych kontynentów. Odkrył, że nie są to przypadkowe „kupy” kamieni, ale, że zostały ułożone w przemyślany sposób, na planie prostokątów, na uprzednio wyrównanej ziemi. Kolejne warstwy mają mniejsze rozmiary w stosunku do platformy, na której zostały ułożone, tworząc w ten sposób kolejne stopnie budowli – piramidy schodkowe. Stwierdził, że użyte do ich budowy kamienie nie pochodziły z najbliższego otoczenia lecz ze skał wulkanicznych i noszą wyraźne ślady obróbki. Wskazywał na podobieństwo piramid z tymi, które znano z Afryki czy Ameryki Łacińskiej. Uważał, że są efektem aktywności starożytnych cywilizacji. 
 
 

W tym samym czasie, w początku lat dziewięćdziesiątych XX. wieku, grupa naukowców z Instytutu Astrofizyki Wysp Kanaryjskich uznała, że główny kompleks piramid jest zorientowany astronomicznie – z jednej strony zachód słońca w czasie przesilenia letniego, z drugiej wschód słońca w czasie przesilenia zimowego. Ponadto odkryto zjawisko nazwane  „podwójnym zachodem słońca” występujące  podczas przesilenia letniego. Obrazują je zdjęcia i  krótki film w muzeum – najpierw słońce chowa się za krawędzią kaldery Pedro Gil, potem powtórnie ukazuje się poniżej półki skalnej na stoku kaldery, aby po chwili zniknąć za dnem kotła.
 


Mimo tych stwierdzeń nie udało się Heyerdahlowi ustalić kiedy piramidy zostały zbudowane, ani kto był ich twórcą. 
 
Ślady znalezione w jaskini pod jedną z piramid (Jaskinia Chacona) wskazują, że była ona zamieszkana przez Guanchów (pierwotnych mieszkańców wysp przybyłych z Północnej Afryki ok. 3000 lat temu). Wiadomo też, że przed przybyciem Hiszpanów, właśnie w Güímarze była siedziba jednego z dziesięciu królów Teneryfy. Brak było jednak dowodów, że to właśnie Guanczowie byli budowniczymi tych piramid. 
 




 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Chcąc chronić piramidy przed dalszą dewastacją (z dziewięciu piramid w Güímarze ostało się tylko sześć, zniknęły również, rozebrane na budulec, podobne piramidy w innych miejscach na wyspie, o czym świadczyły przekazy ustne i fotografie niektórych z nich), w 1998 roku Heyerdahl założył park etnograficzny – przy pomocy finansowej norweskiego przewoźnika morskiego Freda Olsena. Obecnie funkcjonuje pod nazwą: „Piramidy Güímar. Park Etnograficzny i Ogród Botaniczny” (Pirámides de Güímar. Parque Etnográfico & Jardín Botsánico). I nudzić się w nim nie można. 
 
 
Ogród botaniczny usytuowano dokoła kompleksu piramid. Prowadzi przezeń ścieżka nazwana imieniem Wolfredo Wildpret de la Torre [1] (Wolfredo Wildpret Botanical Route). Liczne przykłady roślin typowych dla wyspy są szczegółowo opisane. 
 


 
 
Zanim jeszcze wstąpiłam na ścieżkę „botaniczną”, mogłam obejrzeć kilka wystaw w muzeum (Casa Chacona Museum) i w audytorium. Główna wystawa to przegląd piramid w różnych miejscach świata, dużo miejsca poświęcono też ekspedycjom Heyerdahla oraz modelom i replikom jego statków.

Odpuszczam sobie kilka ścieżek tematycznych, przeznaczonych chyba głównie dla dzieci (tropikarium, trujący ogród, etc.).
 
Wyniki najnowszych badań archeologicznych podważają teorie wysunięte przez Heyerdahla. Okazuje się bowiem, że piramidy powstały na warstwach, w których odnaleziono ceramikę z XIX wieku, co wskazuje, że nie mogły zostać wzniesione wcześniej, niż właśnie w tym okresie. A to wyklucza udział w ich budowie Guanczów. Wykorzystywanie przez nich jaskini kilkanaście/kilka wieków wcześniej nie ma związku z tymi tajemniczymi jednak obiektami. 
 
Mimo to Piramidy Güímar zdecydowanie warto zwiedzić.    

[1] Wolfredo Wildpret de la Torre (ur. 1933) – hiszpański botanik, ekolog, profesor na uniwersytecie w LA Laguna, założyciel i pierwszy prezes grupy ekologicznej działającej w obronie przyrody na Wyspach Kanaryjskich

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 






 

 




 

2 komentarze:

  1. Ciekawe miejsce. Może dotrę kiedyś na Teneryfę i zobaczę. A Thor Heyerdahl kojarzy mi się z dalekimi wyprawami. Na pewno czytałam jego książkę o Wyspie Wielkanocnej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko Tobie, większości ludzi tak się kojarzy. Ale faktem jest, że był bardzo aktywny. W Rezerwacie Petroglifów Gobustan (Azerbejdżan) też znalazłam ślady jego badań. Wierzył w prastare kontakty ludów Skandynawii i Kaukazu, doszukał się podobieństwa łodzi wyrytych na gobustańskich skałach do drakkarów Wikingów.

      Usuń