Założony w 1971
roku Park Narodowy Lahemaa jest najstarszym i największym parkiem narodowym
Estonii (747,84 km², w tym 268,74 km² obszarów morskich). Położony jest w
północnej części estońskiego wybrzeża o urozmaiconej linii brzegowej – dawne skaliste
wysepki przekształciły się w półwyspy pooddzielane od siebie zatokami. Nazwę
tej krainy – Lahemaa – tłumaczy się właśnie jako „Kraina Zatok”.
Na południu PN dominują
zalesione (70 % powierzchni parku narodowego pokrywają lasy) wzgórza morenowe,
jeziora i mokradła. Park przecina siedem rzek i kilka strumieni, bije prawie
150 źródeł. Na jego terenie naliczono 44 gatunków roślin chronionych, 307
gatunków mchów i 398 porostów, 222 gatunków ptaków i 50 ssaków.
Część północna parku
to równocześnie obszar o największej liczbie głazów narzutowych – pozostałość po
ostatniej epoce lodowcowej. Kiedy bowiem 110.000 lat temu gromadzący się w skandynawskich
górach śnieg zmieniał się w lód i przesuwał ku południowi, zagarniał po drodze
skały i piasek. Kiedy klimat się ocieplił i topniejący lodowiec zaczął się cofać
(około 12.400 lat temu), skały które przyniósł pozostały tworząc w Estonii największe
w północnej Europie pola głazów narzutowych. Część tych kamiennych pól z czasem
porósł las. W Estonii naliczono ponad
1600 wielkich głazów i pól pokrytych skałami, większość właśnie w PN Lahemaa,
a zwłaszcza w jego części, na półwyspie Käsmu.
To była wspaniała wędrówka
wśród tych niemałych „kamyczków” – obmywanych
falami Bałtyku czy ukrytych miedzy sosnami i świerkami, porośniętych mchem,
schowanych w cieniu i błyskających miką w promieniach słońca. Szarych, prawie
czarnych, brązowych, bordowych i pasiastych. Gładko otoczonych i rozłupanych na
pół pod wpływem niewyobrażalnej siły lodowca, który je tutaj przywlókł.
Największą
miejscowością na półwyspie Käsmu (mniej więcej 6 x 3 kilometry), który był
celem mojej wycieczki z odległego o około siedemdziesiąt kilometrów Tallina,
jest wieś o tej samej nazwie co półwysep. Pierwsza wzmianka pochodzi z 1453
roku (jako plaża Kesmo należąca do posiadłości Aaspere), jako wieś wymieniona
jest w 1524 roku. Mieszkańcy utrzymywali się z rybołówstwa. W XVII wieku istniała
stocznia, w której budowano żaglowce – pierwszy statek zbudowano w 1697 roku. W
latach 1884–1931 działała szkoła morska – budynek szkoły przetrwał do dziś.
Pamiątki
związane z historią wioski, stoczni i portu można oglądać w Muzeum Morskim zorganizowanym
w dawnym budynku kordonu (posterunku wojskowego/policyjnego).
Więcej
zdjęć: https://photos.app.goo.gl/XSLpAZ8jDFsjWbqx6
Niesamowity spokój bije ze zdjęć. Aż słychać delikatny plusk wody i odgłosy lasu. Pięknie.
OdpowiedzUsuńOj tak, pięknie tam było. Cieszę się, że tak można odebrać te zdjęcia. Zresztą rzeczywiście spokój był, turystyka się dopiero rozkręcała (po trzeciej fali pandemii), trochę ludzi było w pobliżu wioski. Większość szlaków przeszłam będąc sam na sam z Naturą.
Usuń