niedziela, 8 października 2023

„Gibraltar Dunaju” – twierdza Petrovaradin. Nowy Sad, Serbia


Nowy Sad szczyci się twierdzą Petrovaradin, osiemnastowieczną fortecą po przeciwległej (prawej) stronie Dunaju, chociaż administracyjnie należy ona do miejscowości o nazwie takiej jak twierdza. Ze względu na strategiczne położenie i wielkość zwana jest
„Gibraltarem Dunaju”(lub Gibraltarem nad Dunajem).
 
Dobrze, że nie posłuchałam pana w informacji turystycznej w Nowym Sadzie, który odradzał mi spacer na drugą stronę Dunaju bo jest festiwal i twierdza jest niedostępna dla zwykłych śmiertelników!  
– A do Dolnego Miasta można chociaż dojść, i wejść w jego uliczki?
Można. No dobrze, to chociaż popatrzę z Dolnego, a po drodze z mostu Varadin, na Górne Miasto, czyli najważniejszą część twierdzy.     
 
Podobnie jak w przypadku wielu fortec i miast „badania fundamentów twierdzy Petrovaradin odsłoniły osadnictwo – ziemne umocnienia z drewnianymi palisadami – pochodzące z epoki paleolitu i szczególnie znaczącego okresu epoki eneolitu (około 3000 lat p.n.e.)”. Kolejnymi rezydentami skalistego prawego brzegu Dunaju byli Celtowie i Rzymianie, a w okresie średniowiecza Węgrzy. W 1526 roku węgierską twierdzę zdobyli Turcy, którzy usadowili się tu na ponad sto sześćdziesiąt lat. W 1691 roku kontrolę nad fortecą, po zaciekłych walkach, przejęło Cesarstwo Austriackie. Zagrożenie ze strony armii tureckiej było jednak nadal realne (bliskość granicy z Imperium Osmańskim), dlatego w 1692 roku położono kamień węgielny pod budowę, nowoczesnego zespołu fortyfikacyjnego a właściwie przebudowę starego. Prace nad wznoszeniem nowej twierdzy, według projektu francuskiego architekta Vaubana [1], trwała blisko sto lat – rok 1780 traktowany jest jako rok zakończenia budowy twierdzy Petrovaradin. 
 
Według niektórych źródeł twierdza nigdy nie została zdobyta. W rzeczywistości zdobyli ją powstańcy węgierscy w czasie Wiosny Ludów (1849), ale po długich i ciężkich walkach zostali pobici i zmuszeni do oddania swej zdobyczy w ręce Austriaków.  
 
Zespół fortyfikacyjny Petrovaradin składa się z trzech, budowanych równocześnie części: Twierdzy Górnej (zwanej Górnym Miastem), Twierdzy Dolnej (zwanej Dolnym Miastem, lub Miastem Wodnym) oraz wysuniętym w kierunku południowym bastionu Hornwerk. 
 

Zbudowana jako fortyfikacja obronna z dużym kilkutysięcznym garnizonem i liczną artylerią, z biegiem czasu została przekształcona w ośrodek wojskowo-administracyjny z siedzibą dowództwa generalnego i licznym aparatem administracyjnym. W połowie XX wieku twierdza Petrovaradin została zdemilitaryzowana i uznana za zabytek kultury jako wyjątkowy zespół urbanistyczno-architektoniczny i kulturowo-historyczny (jakkolwiek pewne obiekty pozostały w kompetencji wojska). W byłych koszarach, magazynach, wojskowych budynkach administracyjnych znalazły swą siedzibę muzea, w tym Instytut Tkactwa Artystycznego „Atelje 61” (potocznie zwany muzeum gobelinów), studia artystów, Akademia Sztuk, obserwatorium astronomiczne, planetarium, kawiarnie i restauracje. 
 

Pamiętając o „ostrzeżeniu” pana z informacji turystycznej zaczynam zwiedzanie od Dolnego Miasta. To kompleks baraków, budynków administracyjnych i mieszkalnych, między którymi nie zabrakło skwerów. Bastionów nie widzę (są ogrodzone jako obiekty wojskowe), masywne bramy zostały włączone w system komunikacyjny miasta. Budowle byłej stacji elektroenergetycznej zostały zaadaptowane w 1922 roku na potrzeby szpitala wojskowego oraz kościoła garnizonowego. Obecny wygląd ortodoksyjny kościół św. Pawła Apostoła uzyskał w czasie gruntownej rekonstrukcji w latach 1992/1993 według projektu Iliji Protića. 
 




 
 
 




 
 
 
 
Drugim z kościołów w Dolnym Mieście jest kościół katolicki pw. św. Jerzego (1701–1714). Niestety nie zobaczę wnętrza, nie zobaczę krypty z doczesnymi szczątkami zasłużonych mieszkańców poległych w czasie bitwy z Turkami. Ani tablicy upamiętniającej wizytację fortecy przez cesarza Franciszka Józefa w 1852 roku. Kościół jest zamknięty.
 

 
Tuż za nim zaczynają się schody o 214 stopniach prowadzące do Górnego Miasta. Pamiętam co mówił pan „informator” (że Górne Miasto jest wyłączone z ruchu turystycznego ze względu na festiwal) ale widzę, że nie ma żadnego szlabanu, że ludzie schodzą i wychodzą, zatem idę. Schodami, które na pewnych odcinkach poprowadzone są tunelami. To tylko przedsmak tego co można zobaczyć w podziemnych tunelach o długości szesnastu kilometrów łączących cztery kondygnacje umocnień, których budowę ukończono w 1783 roku. 
 





 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Niestety, nie będzie mi dane spenetrować podziemnych galerii (częściowo udostępnionych do zwiedzania) jako, że rzeczywiście na wzgórzu trwa wielkie porządkowanie po festiwalu EXIT [2] – rozbierane są sceny i instalacje nagłaśniające i muzeum nie jest czynne. To jakoś przeboleję, ale trudno mi przejść do porządku dziennego nad tym, że zamknięta jest również „Atelje 61” – działająca od sześćdziesięciu lat instytucja zrzeszająca ponad trzystu artystów, będąca warsztatem tkackim i galerią gobelinów. A zwiedzania takich muzeów/galerii nigdy z własnej woli nie odpuszczam.
 

 
Pozostaje mi tylko przejść się alejkami wzdłuż murów, popatrzenie na Dunaj i Nowy Sad rozciągający się po jego drugiej stronie. I odpocząć na tarasie widokowym u stóp wieży zegarowej – ikony twierdzy i w ogóle Nowego Sadu. Zegar jest napędzany starym mechanizmem przywiezionym z… Alaski. A ponieważ mechanizm jest stary i bardzo czuły na wahania temperatury, często się spóźnia lub przyspiesza, zatem otrzymał przydomek „pijany zegar”.  
 
 
Dzisiaj zegar idzie prawidłowo, chociaż patrząc na tarczę zegara chwilę trzeba się zastanowić, która to godzina. Na tym zegarze bowiem duża wskazówka pokazuje godziny, a mała minuty.


[1] Sébastien le Prestre de Vauban (16331707) – francuski inżynier wojskowy, architekt, urbanista, ekonomista, polityk, marszałek Francji. Uważany za twórcę nowego systemu budowy twierdz, który obowiązywał w Europie ponad półtora wieku.
 
[2] Festiwal EXIT - jeden z największych (około 1000 performerów, czterdzieści scen, średnio 200.0000 widzów) festiwali muzycznych w Europie. Po raz pierwszy festiwal został zorganizowany w 2000 roku przez grupę studentów jako wyraz buntu przeciwko władzy Slobodana Miloševicia i próby wyjścia (stąd: EXIT) z istniejącej wówczas w kraju sytuacji polityczno-społecznej. Trwający cztery dni festiwal odbywa się w lipcu – w tym  roku (2023) w dniach 6-9 lipca. Główne wydarzenia festiwalu organizowane są – od 2001 roku – właśnie w twierdzy Pertovaradin.
 

 

 

 
 

 

 

 

 

 

 

 


Widok z Górnego Miasta na Miasto Dolne



























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz