Jednym z popularnych celów wycieczek na Cyprze jest stanowisko archeologiczne Kourion/Kurion położone w odległości około dwunastu kilometrów na zachód od Limassol. Są o pozostałości starożytnego miasta Kurion (łac. Curium) – amfiteatr, mozaiki, pozostałości willi, łaźni i świątyń zajmują naszą wyobraźnię kilka godzin i nie każdemu starcza czasu i sił, żeby podejść jeszcze dwa kilometry dalej, do sanktuarium Apolla Hylatesa, którego ruiny pochodzą z wczesnego okresu rzymskiego.
Apollo, syn
Zeusa i Leto należał do dwunastu najważniejszych bogów Olimpu. Był
najprzystojniejszym męskim bóstwem, trudno zatem się dziwić, że był uważany za
boga piękna, życia (ale i śmierci), patrona sztuki i poezji, podróżników,
kawalerów ale i wieszczek – żeby wymienić tylko niektóre z długiej listy jego
kompetencji.
Na Cyprze został
utożsamiony z lokalnym bóstwem płodności (natury i wegetacji), najpierw
bezimiennym, potem zwanym Hylatesem. Również
forma kultu uległa zmianie. Początkowo bóstwo
to było czczone pod postacią betylu – stożkowatego kamienia. Dopiero w VIII
wieku p.n.e. w miejscu kultu powstały dwa ołtarze otoczone postaciami wotywnymi
(mężczyzn i zwierząt). W otoczeniu tych ołtarzy znaleziono zwęglone kości składanych
ofiar (owiec i kóz) oraz fragmenty glinianych figurek wotywnych. Imię Hylates pochodzi
od greckiego słowa hyle oznaczającego las, dlatego czczone bóstwo z
czasem przedstawiane jest jako patron lasów – „Apollo z lasu” / Apollo Hylates.
Oprócz patronowania lasom i zwierzynie leśnej był też Apollo Hylates patronem
miasta Kaurion.
Najstarsze
inskrypcje potwierdzające, że w miejscu tym czczono Apolla, pochodzą z V wieku
p.n.e., inskrypcje wiążące oba imiona – z III wieku p.n.e. a rozbudowę sanktuarium
przypisuje się władcom z egipskiej dynastii
Ptolemeuszów. To co możemy dzisiaj oglądać na tym stanowisku archeologicznym to
pozostałości budowli pochodzących z rozbudowy w I wieku n.e.
Świątynia była
ważnym ośrodkiem kultu do końca IV wieku. Wtedy z jednej strony Cesarstwo Rzymskie
rozpoczęło zdecydowaną walkę z pogaństwem i pogańskimi bóstwami, z drugiej
strony trzęsienia ziemi w latach 365–370 zniszczyły kompleks świątynny, który opustoszał
na kilkanaście wieków.
Podczas prac wykopaliskowych,
już nowożytnych, odsłonięto drogę procesyjną, dom pielgrzymów, łaźnie oraz tzw.
palestrę (miejsce przeznaczone do ćwiczeń w zapasach i walce na pięści).
Zrekonstruowano również, częściowo, prostyl świątyni dominujący na terenie
stanowiska.
Duże zainteresowanie
zwiedzających wzbudzają ruiny łaźni, które mija się jako pierwsze po wejściu na
teren świątyni. Charakterystyczne słupki o wysokości około osiemdziesięciu centymetrów
na dnie wyłożonego kamieniami wykopu to pozostałości hypocaustum – rzymskiego
systemu ogrzewania podłogowego. Podtrzymywały one posadzkę tworząc system
kanałów, w których krążyło powietrze rozgrzane piecami umieszczanymi jeszcze głębiej.
Idąc do tego
stanowiska archeologicznego, ścieżką nad morzem i w lesie karłowatych (głównie)
drzew i krzewów, z których większość była opisana niczym w starannie
prowadzonym ogrodzie botanicznym, mogłam podziwiać rozległe widoki ale też
zwiedzić starożytny stadion (mniej więcej w połowie drogi między stanowiskiem
Kourion a świątynia Apolla Hylatesa). Ten jedyny starożytny stadion odkryty na
Cyprze pochodzi z II wieku n.e. Mógł pomieścić sześć tysięcy widzów i był
miejscem imprez pięciobojowych.
Więcej zdjęć: https://photos.app.goo.gl/KjnhudEzBVu6F3vU9
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz