czwartek, 6 czerwca 2019

Między wizją a realem. Brasília. Część III



Świątynia Dobrej Woli (Świątynia Dobrej Nadziei, Piramida Świetlistego Ducha, Piramida Błogosławionych Dusz, Świątynia Pokoju) to miejsce kultu i siedziba Bractwa Ekumenicznego założonego w 1989 roku przez José Paiva Netto, brazylijskiego dziennikarza, pisarza, kompozytora i poetę. Zachwyciła mnie architektura budowli – siedmioboczna piramida z marmuru zwieńczona 21-kilogramowym kryształem. I główna świątynia, i galerie oraz wystawy w podziemiach i w budynku obok to doskonałe miejsce do zwolnienia tempa. I medytacji. Niezależnie od wiary, wyznania i poglądów politycznych. Cisza i spokój mimo obecności wielu ludzi. 

I jest mi tak dobrze, że zupełnie zapomniałam, że to mój ostatni dzień w Brasílii i że jutro rano mam jechać dalej, do Belo Horizonte, i że nie wygospodarowałam wcześniej czasu, aby pojechać na dworzec autobusowy, żeby się zorientować, o której godzinie mam jakiś autobus. A teraz jest już za późno i za ciemno, aby tam jechać. Trudno, pojadę „w ciemno”. Nie pierwszy raz zresztą.



























W szczycie zbiegających się siedmiu ścian świątyni
umieszczono 21-kilogramowy kryształ,
jeden z największych na świecie.







Sala pamięci Alziro Zarura (1914–1979),
założyciela Legionu Dobrej Woli;
w niej symboliczny grób

2 komentarze:

  1. I to jest najciekawsze w podróżowaniu, że na zdjęciach widać ładną budowle, ale jej atmosfera i klimat zostaną tylko w sercu odwiedzającego. I to na zawsze! Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń