Dwadzieścia kilometrów na północ od Foz do Iguazú (http://emerytkawpodrozy.blogspot.com/2021/09/wielka-woda-wodospad-iguazu-brazylia.html), w okresie 1975–1984, Brazylia i Paragwaj wybudowały tamę na rzece Parana. Tamę Itaipú. Powstała druga pod względem wielkości elektrownia wodna na świecie (po Zaporze Trzech Przełomów w Chinach), niszcząc wodospad Guairá, podobno efektowniejszy niż Cataratas del Iguazú.
Tamę można zwiedzać. Jeden
autobus przewozi chętnych z centrum informacji do punktu widokowego, z którego
widać zaledwie niewielki fragment gigantycznej konstrukcji. Tutaj pan z obsługi
ma wykład – tylko w języku portugalskim, wszak jestem w Brazylii. Potem inny
autobus zawozi nas do innego punktu widokowego, skąd rzeczywiście jest dobry
widok na całą tamę. Tym samym autobusem jedziemy najpierw drogą u stóp tamy i
tunelem pod przelewami (elementy konstrukcyjne, po których spływa woda po
otwarciu przegród), potem jej wierzchem, z widokiem na sztuczne jezioro. I
jeszcze krótki postój na przystani ośrodka sportów wodnych na tym jeziorze.
Całość średnio sprawnie zorganizowana, co dało się zauważyć szczególnie przy
zmianie autobusu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz