piątek, 1 listopada 2019

Zaduszkowe impresje...


W czasie moich podróży dwukrotnie przyszło mi spędzić dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki w innych krajach. Wielokrotnie odwiedzałam też różne cmentarze, byłam świadkiem uroczystości pogrzebowych. W tym wpisie wracam do tych miejsc i zdarzeń.

W Rangunie (Mjanma) cmentarz katolicki znajduje się daleko poza centrum. Dużo bliżej jest cmentarz wojenny – pod zarządem Wielkiej Brytanii.  Sprawia wrażenie sterylnej oazy w środku "niezbyt" zadbanego miasta.






























Są też kwartały z nagrobkami zmarłych innych religii.

Cmentarz św. Piotra w Medellin (Kolumbia). Miejsce wiecznego spoczynku wielu sławnych tego świata. Założony w 1842 roku cmentarz ma status muzeum.

































Cmentarz miejski w Granadzie (Nikaragua) uważany jest za najstarszy cmentarz katolicki w Ameryce Łacińskiej. Na cmentarzu spoczywa sześciu prezydentów Nikaragui, w tym pierwszy oficjalny prezydent Fruto Chamorro. 




 


























La Catrina – symbol śmierci w Meksyku.
Pierwsza figura La Catrina, eleganckiej kobiety pod postacią szkieletu, ubranej wedle XIX-wiecznej mody, w kapeluszu z piórami, została stworzona przez José Guadalupe Posada a nazwana tak przez Diego Riverę.

Meksykanie wierzą, że śmierć to dalszy ciąg życia – że prawdziwe życie zaczyna się dopiero po śmierci. Dlatego jej przedstawienia nie mogą być straszne, dlatego śmierć jest przedstawiana w postaci śmiejących się i tańczących szkieletów, czy chociażby paradnie ubranej Catriny.   

 
W czasie listopadowego święta – Dias de Muertos - w meksykańskich domach ustawiane są ołtarzyki (tzw. ofrenda). Oprócz portretów, ustawiane są na nich naczynia z potrawami. Wierzy się, że w te dni dusze zmarłych nawiedzają swoje byłe domostwa.
Dzień Wszystkich Świętych to w Meksyku święto radosne, to także okazją do odwiedzenia dalszej rodziny, przyjaciół i sąsiadów, z którymi należy podzielić się przygotowanymi smakołykami.
Ofrendy zaprezentowane na zdjęciach, zostały ustawione pod arkadami budynku urzędu miasta w Meridzie.



Meksykanie nie zapominają też o grobach zmarłych. Dias de Muertos to też okazja do odnowienia grobów i przystrojenia ich kwiatami, przyniesienia poczęstunku. Bliscy zmarłego spożywają przyniesione potrawy, nie stroniąc od wychylenia kieliszka tequili, siedząc na pomnikach.

To, na ile wystawne i głośne, przy muzyce czy bez, są te uroczystości, zależy od regionu. W Palenque, gdzie robiłam te zdjęcia, chyba nie ma zwyczaju zbyt hucznego obchodzenia tego święta. Nawet jeżeli widziałam osoby siedzące na czy przy pomnikach, to były to dwie, trzy osoby zachowujące ciszę.



Cmentarz w Meridzie w Dzień Zaduszny
Pogrzeb zbliżający się do cmentarza w Palenque. Z prawej strony samochodu z trumną, zespół mariachi.
 

Pogrzeb w Batopilas (Barranca del Cobre - Meksyk). Po odprawieniu mszy rodzina i znajomi siadają dokoła trumny i odjeżdżają na cmentarz – ksiądz nie prowadzi pogrzebu.
W Batopilas cmentarz był dosyć daleko od miasteczka.
 












 
Okolicznościowa wystawa w muzeum w Meridzie






















Mercado w Meksyku - jedno z wielu

Katakumby w podziemiach katedry w Dalat (Wietnam)



Zaniedbany cmentarz katolicki w Sajgonie (Ho Chi Minh) – Wietnam


Żałobnicy w czasie uroczystości pogrzebowych w katedrze w Hanoi

Cmentarze ormiańskie
Stare Goris (Armenia)
 














 
Koło kościoła św. Gajany -Eczmiadzyn
Koło katedry - Eczmiadzyn





 










Cmentarz chiński w Malakce (Malezja)
















Grobowiec na cmentarzu chińskim

Sagada (Filipiny) znana jest z “wiszących trumien” (m. in.w Echo Valley) oraz trumien składanych w jaskiniach (np. Lumiang Burial Cave) Ten sposób pochówków stosowany był jeszcze w latach 90. XX wieku. Najstarsze z trumien w Lumiang Burial Cave zostały złożone przed 500 laty.














Grobowce zasłużonych bektaszytów w Tiranie i Krui (Albania)
















Groby derwiszów
Świątynia bektaszytów – Kruja (Tirana)



Kaplica krematoryjna w klasztorze buddyjskim w Wientianie (Laos)

Urny z prochami umieszczane w murze klasztoru lub w wolno stojących pagodach ustawianych często dokoła zabudowań klasztornych, tworząc rodzaj ogrodzenia. 

 





Piece do kremowania zwłok w Luang Prabang (Laos) – właśnie odbywa się pogrzeb.

 

Trumna została złożona na palenisku.
Z boku widać otwór do którego zostało włożone drewno.
Naprzeciwko trumny rozpoczynają się modły.
Rodzina i przyjaciele zmarłego siedzą tyłem do trumny,
mnisi zwróceni są w jej kierunku.


W Nepalu, nad brzegiem rzeki Bagmati, mogłam obserwować kremację zmarłych. Dla hinduistów spopielenie ciała na stosie jest powszechną formą pochówku, a najczęściej miejscem tej ceremonii jest właśnie Arja Ghat  (w kompleksie świątynnym Paśupatinath, Katmandu).




















Cmentarz w Phonsavan (Laos). Cmentarz znany jest z tego, że jest to miejsce spoczynku wiecznego ludzi różnych wyznań. Ale żadnego nagrobka z symbolem chrześcijańskim nie spotkałam.


















Cmentarz muzułmański w Baku (Azerbejdżan) - obok meczetu Bibi-Heybat




Ostatnia droga... 

Przygotowanie do pogrzebu - Denpasar (Indonezja)
Chiang Mai (Tajlandia)
Sajgon (Wietnam)
















4 komentarze:

  1. Bardzo ciekawe zdjęcia i komentarze

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowity przegląd cmentarzy i sposobów pochówkowych! Widać, jak różne mamy kultury, choć idea zawsze ta sama. Najbardziej podoba mi się ten z Meksyku, oswaja ze śmiercią i pozwala wierzyć w dalsze życie. Bardzo ciekawe!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdę powiedziawszy, to ja nawet nie zdawałam sobie sprawy, że tyle się tego uskładało. "Idea" ta sama - w końcu od śmierci nie ma ucieczki.

      Usuń